Nie było Nas strasznie długo,właściwie to się zastanawiałam czy nie usunąć bloga. Odkąd wróciłam do pracy czasu mam zdecydowanie mniej. Do tego przeprawa przez szpitale i kliniki z Mają wyssała ze mnie resztki sił.
Powoli wracamy do Was. Za nami wspaniałe 6 tyg spędzone u moich rodziców.
Po operacji wszystko wróciło już do normy ale to temat na osobny post.Napisze go za kilka dni.
Póki co nadrabiamy portret dziecka.
Pozdrawiamy :)
9/52
10/52
11/52
12/52
13/52
14/52
15/52
16/52
17/52
18/52
19/52
Urocza dziewczynka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper zdjęcia. Trochę się nazbierało :)
OdpowiedzUsuńWstyd mi że aż tyle :)
Usuń