czwartek, 21 lutego 2013

Pucu pucu! Chlastu chlastu! nie mam rączek jedenastu :)

U nas dzisiaj WIELKIE PRANIE! :) pralka chodzi od rana, ostatnio zapuściłam się troszkę w obowiązkach domowych i musiałam odrobić zaległości.
Wczoraj wybrałam się z Mają na "niezobowiązujące" :D zakupy, wypatrzyłam dla niej cudne dżinsy rurki i leginsy w panterkę, które skradły moje serce :) widziałam również kilka innych rzeczy, ale spokojnie nie wszystko na raz, żeby B. nie dostał zawału :P pójdę ukradkiem sama :P :D
 oto one :)



Majci również przypadły do gustu, bo buziak uśmiechięty od rana. A buzia ostatnio jej sie nie zamyka, jeszcze żeby mówiła coś, co można w pełni zrozumieć, to było by pół biedy :)

A to już sama modelka :)




6 komentarzy:

  1. boska kreacja, boska modelka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaaak, najlepiej, żeby o niektórych zakupach mężowie nie wiedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  3. ciuszki dla dziecka są takie przepiękne, że gdybym mogła to wykupiłabym wszystkie te, które mi się podobają, ale wiadomo, że budżet domowy by tego nie zniósł :) a do tego ciuszki dla dziewczynki to jest bajka, dla chłopców nie ma takiego efektu, a my właśnie chłopca mieć będziemy, więc postaram się zrobić z niego małego przystojniaczka mimo, że ubranka chłopięce mnie nie zachwycają. Zapraszam do nas i obserwujemy:)

    OdpowiedzUsuń