wtorek, 27 maja 2014

Mamo...

Kochana Mamuniu!

Gdy w marcu ponad dwadzieścia lat temu się urodziłam, najbliższą osobę mego serca zobaczyłam.
Twoje oczy niebieskie w me oczy zajrzały i od pierwszego wejrzenia
bezgranicznie pokochały.

Kiedy byłam mała na rękach mnie nosiłaś, żadnego płaczu mego nie zlekceważyłaś.
Pierwsze swe kroki przy tobie stawiałam. Pierwsze słowa dla Ciebie wypowiadałam.

Dziś korzystając ze sposobności, pragnę Ci życzyć dużo radości, miłości i zdrowia. By Twoje marzenia się wszystkie spełniły. Zasługujesz na wszystko co najlepsze!

Kocham, tęsknie…

Ania



niedziela, 25 maja 2014

czwartek, 22 maja 2014

Remont mieszkania, remont bloga :)

W naszym domu trwa remont. Postanowiliśmy z B. adaptować nie używany strych nad naszym mieszkaniem (prawie 60 m), dostaliśmy zgodę sąsiadów i pozwolenie na budowę btw. czekaliśmy na nią ponad 6 miesięcy O_o. 
Planujemy na pietrze zrobić duży pokój Mai oraz sypialnię połączoną z garderobą. 
Tam gdzie obecnie znajduje się sypialnia będzie pokój gościnny i miejsce na biurko z komputerem. Oto kilka przykładowych aranżacji wnętrz, które zdecydowanie do mnie przemawiają. Sypialnia ma być jasna, czysta i minimalistyczna, a pokój Mai będzie miał białe meble i ściany, plus kolorowe żywe dodatki. Na jednej ścianie zamieszkają kolorowe kropki.

http://wnetrza24.com/pr6303-troppo-515.html

http://www.domowy.pl/porady/sypialnie-na-poddaszu.html

http://wnetrza24.com/pr6358-sweet-dream-515.html

http://www.lovingit.pl/blog/inspiracja-tygodnia-tkaniny-w-kropki-groszki-i-koleczka/260434790922303534_vjszxhdx_c/

http://wnetrzadladzieci.blogspot.com/2013/08/grochem-o-sciane-rzecz-o-naklejkach.html

http://pokojedladzieci.blox.pl/tagi_b/34034/Pokoj-dziewczynki.html


Po zakończonych pracach na pewno pochwalę się efektem :). Pozdrawiamy!

Ps. Jak podoba Wam się nowy wygląd bloga? 



piątek, 16 maja 2014

Nadrabiamy 9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,19/52 :)

Nie było Nas strasznie długo,właściwie to się zastanawiałam czy nie usunąć bloga. Odkąd wróciłam do pracy czasu mam zdecydowanie mniej. Do tego przeprawa przez szpitale i kliniki z Mają wyssała ze mnie resztki sił.
 Powoli wracamy do Was. Za nami wspaniałe 6 tyg spędzone u moich rodziców.
Po operacji wszystko wróciło już do normy ale to temat na osobny post.Napisze go za kilka dni. 
Póki co nadrabiamy portret dziecka. 
Pozdrawiamy :)

9/52

10/52

 11/52

 12/52

13/52

 14/52

15/52

 16/52

 17/52

18/52

 19/52