czwartek, 9 maja 2013

wolny weekend? :) czemu nie :)

Dni mijają niesamowicie szybko, większość czasu spędzamy poza domem, wiec narobiły nam się spore zaległości, postaram je się szybko nadrobić. A co u nas?  jakoś leci :)
W weekend wybieramy się z B. na ślub i wesele przyjaciela. Majuszka zostaje na cały weekend z dziadkami. Pierwszy raz, noc bez mamy? nie wiem jak ja to przeżyje.... Mieliśmy z B. wiele rozterek i ciągle zmienialiśmy zdanie: jechać, nie jechać, jechać z Mają?, nie jechać, jechać :P  postanowiliśmy że pojedziemy sami, bez córki bo to daleka droga itp. zresztą przyda nam się weekend sam na sam :D. Każdemu chyba jest potrzebna taka odskocznia i jeżeli nadarza się okazja, a i dziadki bardzo chętni żeby zostać :) to należy skorzystać,  nie mam wielkich wyrzutów sumienia z tego powodu :) co ze mnie za wyrodna matka :P  Z okazji ślubu kolegi kupiłam sobie przepiękne malinowe szpilki ;)  przecież muszę w czymś pójść nie? boso nie pójdę :P  pozdrawiamy i życzymy miłego dnia  :)


11 komentarzy:

  1. Poka, poka szpilki ;) Jaka słodka elegantka :)
    Dobrej zabawy życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm weekend bez dziecka takie to mi obce ale Jaś jeszcze za malutki jest ;)

    Mała gwiazda ! Prawdziwa modelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my też na razie nie zostawialiśmy Mai samej :) pierwszy taki wyjazd od 2 lat :) a Jaś faktycznie jeszcze malutki:)

      Usuń
  3. I słusznie zrobiliście, że planujecie sami jechać na to wesele! Chociaż jestem pewna, że będziesz myślała o córeczce, bo to normalna sprawa. Swoją drogą, ciekawe, która bardziej - mama o córci, czy córa o mamie. ;) Ale wierzę też, że dziadkowie zapewnią Małej wiele rozrywek i nie będzie miała kiedy tęsknić za mamą!

    Tymczasem życzę udanej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stawiam, że bardziej ja będę myślała i dzwoniła co 10 min. :)

      Usuń
  4. o Dzierżoniów :)
    a już myślałam, że nie znajdę nikogo z okolic Wrocławia :).
    Przyznam się, że też mi się marzy chociaż chwila bez tego mojego Jaśniętego, kocham go strasznie, ale marzy mi się chociaż godzina, kiedy mogłabym spokojnie tylko z Małżonkiem wypić kawę i zjeść ciacho.
    No cóż, w przyszłości pewnikiem będę tęsknić za przylepianiem :).

    I chętnie też zobaczę zdjęcie tych malinowych szpilek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpilkami pochwalę się jak będę miała zdjęcia :) Wiadomo, że kochamy dzieciaczki, ale chwila odpoczynku od malucha jest ważna :) pozdrawiamy.

      Usuń
  5. Chwile z dzieckiem są ważne, ale chwile tylko we dwoje również są tak samo ważne Dobrze Wam zrobi wypad na wesele tylko we dwoje, malutkiej nic się nie stanie a wręcz przeciwnie zostając z dziadkami będzie w siódmym niebie bo wiadomo dziadki to nie rodzice rozpieszczają swoje wnuki do granic możliwości. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dziadki zdecydowanie rozpieszczają ją, aż się boję co będzie po powrocie ;).

      Usuń
  6. Mi też weekend bez dziecka jest obcy, ale Brajaś jeszcze za malutki a ja 5 minut bez mojego cudaka nie mogę wytrzymać ;-) Pięknotka mała, śliczna córeczka. Gratuluję ;-)

    OdpowiedzUsuń